Translate

środa, 23 października 2013

Eh

Hmmm, trochę dziwnie. Przytłoczony życiem. Czemu jest tak jest.? Nw. Nie mam siły. Na nic. Dziwnie.
-------------------------------------------------------

Co to jest życie.? Czy możemy je zdefiniować.?

Według mnie nie ma definicji życia. Po prostu jest to czas od momentu naszych narodzin do śmierci.
A jaki jest jego sens.? To już zależy od nas samych. Dla niektórych sensem życia jest impreza, dla innych uprawianie jakiegoś sportu, a dla jeszcze innych śpiew lub taniec. W pewnym wieku zaczynają się dla człowieka tworzyć wartości, dzięki którym stwierdzamy co jest sensem naszego życia. Ale czy na pewno.? Niektórzy ludzie nie tworzą takich wartości, dla nich życie po prostu nie ma sensu. Gdyby spytać dlaczego tak uważają, usłyszelibyśmy odpowiedź: ,,Rodzimy się po to, aby umrzeć. Dane jest nam parędziesiąt lat życia, które albo wykorzystamy dobrze i będziemy szczęśliwi, albo źle i stanie się ono dla nas ciężarem. Więc gdzie tu SENS.?”

Hmm…Wprawdzie jest w tym trochę racji, ale czy sensem życia nie powinna być miłość, rodzina, przyjaciele.? Przecież te czynniki czynią nasze życie pełniejszym, dlatego uważam, że to one nadają mu sens. Czy śpiew, uprawianie sportu, czy praca mogą zastąpić coś co jest wyżej, coś ponad to.? Zacznijmy potrafić doceniać to, co mamy.


Pamiętaj: ŻYCIE bez sensu, to ŻYCIE nie mające sensu.


I na koniec piosenka. Też dziwna: Muse - "Supermacy".
"...The time, it has come to destroy."
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz